Wysłany: Pon Cze 30, 2008 8:10 pm    Temat postu:Tadeusz Galczak


 

Tadeusz nauczyciel Góra św.Małgorzaty,

 

'Grzebiąc w internecie, odnalazłem nauczycieli Tadeusza i Helenę Galczak w przedwojennej SP w Górze św.Małgorzaty. Napisałem aby poznać ich historię, ale szkoła na moje pytanie nie odpowiedziała.

Proboszcz parafii nie znał tego nazwiska, a w księgach też nici.

Przypadkowo dowiedziałem się, że w bliskich Karsznicach w DPS mieszka Andrzej Galczak syn ww. Nie mogłem nawiązać kontaktu bo zmarł w 2006 r. Pochowała go siostra w Łodzi.

Od niej wiem:

Tadeusz ur.23.08.1910 w Leźnicy s Stefana i Marianny Wojciechowskiej po szkole dostał nakaz pracy do SP (uczył geografii) Z żoną wybudowali tam dom, a w 1936r urodził im się syn Andrzej.

Tadeusz był żołnierzem Września w 26 Dyw.Piechoty. Zginął w bitwie nad Bzurą pod Kozłowem Szlacheckim 14.09.39 Pochowany jest na Cmentarz Powązki  rząd 6 kw.24 b10)

Ciepło o Nim wspomina dyr SP Wiciński i wszyscy znajomi.

Nie wiem nic o Jego ojcu Stefanie urodzonym blisko Lubrańca może być z naszych!

 

'Okoliczności śmierci Tadeusza Galczaka',

 

 '( wg książki Piechurzy kutnowskiego pułku -Piotra Aleksandra Kukuły)
Batalion przystąpił do forsowania rzeki w silnym ogniu artylerii i broni maszynowej. Bzura okazała się żołnierzom posępna, groźna i niedostępna. Detonacje ciężkich pocisków raz po raz unosiły do góry fontanny czarnej i dymiącej ziemi. Żołnierze wchodzili do wody tak jak stali, w mundurach, trzymając w górze broń i amunicję. Batalion sforsował Bzurę szybko i sprawnie. Strzelcy ociekając jeszcze wodą rozsypywali się w tyralierę i rozstawiali broń maszynową. Niemcy zauważyli przeprawę, bo od mostu kolejowego na Rawce posypały się długie serie. Żołnierze ruszyli. Przed nimi bieliły się białe połacie piachu, naniesionego przez obydwie rzeki ( Bzurę i Rawkę).Strzelcy usiłowali obejść te miejsca, ale przed niejedną drużyną nie było innej drogiW tej sytuacji znalazł się ppor. rez. Tadeusz Galczak, który wraz ze swoim plutonem zatrzymał się przed niewielkim wzniesieniem. Podciągnął pluton przed samą łachą, a potem poderwał żołnierzy i ruszył z nimi do przodu. Pocisk trafił go na samym szczycie wzniesienia, ciężko rannym zajął się sanitariusz, będący na szczęście w pobliżu Niemcy za straty brali odwet na ludności cywilnej. W miejscowości Henryków zgromadzili w stodole kilkadziesiąt osób spośród miejscowych mieszkańców i uciekinierów, zamkniętą stodołę otoczyli ciężką bronią, a następnie podpalili
W takich okolicznościach Tadeusz Galczak- nauczyciel oddał krew i życie za ojczyznę.

13 kwietnia byliśmy w Warszawie z wizytą u Heni i Wojtka(1111),podczas rozmowy poruszyliśmy temat Galczaków - nauczycieli z Góry św.Małgorzaty oraz historię okresu wojennego Tadeusza. Korzystając z pięknej pogody odwiedziliśmy cmentarz wojskowy.Spróbowaliśmy szukać grobu nie mając nadziei na odnalezienie.Wędrowaliśmy wśród setek mogił, wypatrywaliśmy naszego nazwiska i właśnie Wojtek go odnalazł.
To Wojtek przekazał nam opis walki i ostatnie chwile życia Tadeusza i miał to szczęście na jego odnalezienie.
Gdybyście byli na tym cmentarzu to można odwiedzić.
Jest to kwatera B10 idąc od bramy głównej, rząd szósty a grób 37.

PORUCZNIK
TADEUSZ GALCZAK
LAT 29
ZGINĄŁ ZA OJCZYZNĘ